Forum o Dumie i Uprzedzeniu

Lizzy

Idą prawie łeb w łeb, ale MM wciąż wygrywa Wink

Sophie177

Obydwaj byli świetni, ale jak zobaczyłam jak Colina tak fajnie zagrał tą scenę, kiedy Darcy zobaczył Lizzy w Pemberley, to wymiękłam. Stawaim na niego;)

Madeleine

No no wyrównanie!

Judka

Ja ogladałam tylko wersję z 2005 więc zagłosowałam na Matt'a Smile

No i jest 5 do 6 dla niego Smile

Judka

Tzn. 6 do 5 raczej Wink

Miss Yvonne

Judka, żeby porównywać, trzeba obejrzeć obydwie wersje Very Happy

.

Judka

Wiem, no ale pewnie tej starszej nigdy nie zobaczę, bo nie mam skąd wziąć ;(

Madeleine

Eee tam. Na TVN Style są teraz powtórki co chwila. Jak nie, to ściągnij sobie jakoś albo może zajzyj do jakiejś wypozyczalni czy gdzieś Smile

Miss Yvonne

Madaleine ma rację, na pewno gdzieś znajdziesz! Poszukaj w Internecie, np. w wypożyczalni (chociaż wątpię, żeby tam było, bo oni raczej takich filmów tam nie umieszczają, ale np. moja miejska biblioteka zrobiła taką wypożyczalnie darmową dla wszystkich i tam są tylko wartościowe filmy. U mnie była "DiU".) albo wchodź często na nasze forum, bo zawsze jest informacje o tym, ze "DiU" będzie emitowana w telewizji Wink

.

Madeleine

Na You Tube jest wiele filmików porównujących pana D i nie tylko:

Ten jest fajny:
[link widoczny dla zalogowanych]

JoannaS

Zdecydowanie Colin.

Madeleine

I tym sposobem kolejny raz remis;)

aakpkasiaaakp

Moim zdaniem też Colin

wilma

Proszę dopisać mój głos na Colina.Najlepszy pan Darcy!Nie wiem czemu,ale nie mogę zagłosować w ankiecie.

Lukrecja

Sama nie wiem, który lepszy. Jak się dłużej zastanawiam to wydaje mi się, że w tej roli lepiej wypadł Colin. Tak trzeźwo, na logikę. Wiadomo, że jest niedościgniony, idealny i perfekcyjny w swojej kreacji. W ogóle uwielbiam tego aktora zawsze i wszędzie, więc to nie jest dziwne, że stwierdzam, że jest lepszym panem Darcym.
Ale... wbrew logice i powyższym argumentom coś mnie ciągnie do MacFadyena. Nie umiem tego nazwać, ale ma w sobie takie "coś" Very Happy

Zauważyłam, że Darcy Matthewa był bardziej zagubiony, nieśmiały i niepewny. W oczach miał smutek. Podczas gdzie Firth stworzył Darcyego zarozumiałego, wyniosłego i pewnego siebie. Tak mi się wydaje, ze "nowszy" Darcy jest bardziej "delikatny", bo został wzbogacony o więcej ludzkich cech. Hm... miałam na myśli, że te cechy było bardziej widać u MacFadyena, bo przecież Darcy był bardzo ludzki, tylko to sprytnie ukrywał... Wink

Nie głosuję w ankiecie. To bez sensu, co dwie minuty zmieniam zdanie Razz

P.S. Szkoda, że nikt nie wpadł na pomysł umieszczenia jeszcze aktora, który w Darcyego wcielił się w mini-serialu "W świecie Jane Austen", bo też był niczego sobie Smile