 |
Forum o Dumie i Uprzedzeniu www.dumaiuprzedzenie.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 18:23, 11 Lip 2010 Temat postu: Emancypacja Mary Bennet (Colleen McCullough) |
|
|
Trochę informacji znajdujących się na okładce książki:
Dalsze losy bohaterów "Dumy i uprzedzenia" Jane Austen - romansu wszech czasów. Prawdziwa przyjemność dla wszystkich miłośników Jane Austen
Główną bohaterką jest Mary, jedna z sióstr Bennet. Po śmierci matki, postanawia wreszcie zrealizować pragnienia, o których spełnieniu przez lata mogła jedynie marzyć. Mimo sprzeciwu środowiska postanawia samotnie wyruszyć w podróż po Anglii , aby zobaczyć jak naprawdę wygląda rzeczywistość…
Pełna dynamizmu, nieprzewidzianych zwrotów akcji i romantycznych wzruszeń dalsza historia rodziny Bennet, której losy opowiedziane ponad 200 lat temu przez Jane Austen dziś znajdują ciągle nowe pokolenia czytelników.
Zacznę od tego, że dostałam tę książkę dzisiaj, więc za dużo nie mogę o niej powiedzieć. Jestem chyba dopiero na 60 stronie. Mało prawdopodobne wydaje mi się jednak stwierdzenie, że książka ta będzie przyjemnością dla fanów JA. Większość fanów DiU jest zakochana w parze Elizabeth + Darcy, więc pewnie szokiem będzie dla nich przedstawienie losów małżeństwa tej pary, zwłaszcza Darcy'ego, który okazał się jeszcze bardziej dumnym, wyniosłym mężczyzną, który niepochlebnie wyraża się o swojej żonie, nie akceptuje swojego syna, który nie chce robić kariery w stylu "Darcych". Wiadomo, że Darcy to taka a nie inna postać, każda z nas wie, że jego charakter do najłagodniejszych nie należał, ale czy po przeczytaniu książki każda z nas nie miała nadziei, że to właśnie miłość sprawiła, że tych dwoje połączyło się ze sobą mimo innym przeciwnościom? Cóż, postawa Lizzie według tej książki jest taka, że za Darcyego zgodziła się wyjść po zapoznaniu z jego wielkim majątkiem ("Pamiętała jednak słowa, które padły z ust Jane: że Lizzie nie darzyła swego męża taką samą miłością jak Jane swojego drogiego Bingleya. I jeszcze coś o tym, jak to Lizzie ujrzała na własne oczy uroki Pemberley i zaczęła dużo cieplej myśleć o panu Darcym."), natomiast o Lizzie Darcy wypowiada się: "Jest nonsensem ożenić się z osobą niższą urodzeniem, nieważne, jak silna jest miłość albo jakie męki człowiek przechodzi, trawiony pragnieniem, żeby tę miłość skonsumować. A potem się okazuje, że to nie było warte tych wszystkich cierpień. Moja piękna królowa Elizabeth jest taką samą wyleniałą starą panną jak jej siostra Mary. Wystarczy spojrzeć na nasze dzieci: jeden chorowity, zniewieściały chłopak i cztery żałosne dziewczęta. "
Po tytule można się domyślić, że książka dotyczy jednak najmniej urodziwej siostry Bennet, czyli Mary, która w tej powieści cudownym sposobem pozbyła się krzywego zęba i krost na twarzy dzięki pomocy aptekarza, a także zmieniła się w osobę niezwykle inteligentną, tak że "jest uderzająco podobna do Elizabeth".
Jeśli chodzi o pozostałe siostry
a) Jane była w ciąży 12 razy (na etapie, na którym jestem, jest w ciązy po raz 13.), jednak po ósmym dziecku przeżywała ciągłe poronienia (i uwaga Mary do Lizzie, że "ktoś mógłby powiedzieć Charlesowi, żeby zawiązał go sobie na supełek")
b) Lidia - alkoholiczka
c) Kitty - szczęśliwa wdowa zadowolona z tego, że jej były mąż był tak elegancki, że przed śmiercią nauczył ją jak ubierać się modnie i elegancko
Zupełnie inne spojrzenie na Mary, a także innych bohaterów Dumy. Nie wiem, jeszcze co więcej napisać, może początkowe spostrzeżenia już wyraziłam. Na pewno będzie to dosyć specyficzna książka (co już sugeruje wątek o tym, że trzydziestoośmioletnia Mary jest zakochana w synu państwa Darcych, Charliem).
Ktoś z Was już czytał tę książkę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lukrecja dnia Nie 18:30, 11 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
JoannaS
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z Falenicy
|
Wysłany: Pon 7:55, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po tym co tu przeczytałam wiem jedno – tej książki na pewno nie przeczytam. Zdaje się, że po raz kolejny ktoś żeruje na popularności powieści Jane Austen. Z opisu wynika, że autorka stworzyła sobie powieść z postaciami o imionach i nazwiskach z Dumy i uprzedzenia. I to jest jedyny związek z JA. To nie są postacie z DiU. One tylko noszą takie same nazwiska.
Gdyby nie to nikt by czegoś takiego nie wziął do ręki.
Jane Austen kończąc Dumę wyraźnie zaznaczyła jakie będą dalsze lody głównych bohaterów. A tu widzę, że z Darcy'ego zrobiono prymitywnego chama, z Elizabeth polującą na majątek babę.
Według mnie to jest bezczelność autorki. Jak ktoś nie lubi JA, to niech nie „popełnia" podobnych tekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lukrecja
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 13:15, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, trochę masz rację. Przyznam szczerze, że gdybym wydała z własnej kieszeni 43 złote na tę książkę to byłabym mocno rozczarowana i bardzo żałowała. Wybrałam tę książkę jednak jako prezent od ciotki. Tak czy siak, jestem na 134 stronie, a Darcy jest przedstawiany jako coraz bardziej prymitywny cham. Wczoraj wieczorem, czytając, nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zajrzeć na kilkanaście ostatnich stron i z tego, co się zorientowałam przy końcu chyba jego charakter zmienia się trochę na lepsze, jednak okazuje się też, ze sługa w domu Darcych jest tak naprawdę bratem Darcy'ego do czego Darcy się nie przyznawał i... to śmieszne trochę. Podchodzę do tego na luzie, ale nie obrażając nikogo - ta kobieta musiała chyba coś ćpać, wymyślając fabułę.
Dodam jeszcze jedną uwagę. Jakkolwiek ta książka by nie zmieniała naszych ulubionych bohaterów, powinna chociaż starać się doścignąć ideał, skoro pisze się o niej "kontynuacja DiU". Autorka ma niewiele ze stylu JA, moze i starała się, pisząc to jakoś się do niej zbliżyć, ale nie udało jej się to. Ta książka jest momentami tak bardzo współczesna, że z niczym nie przypomina stylu XIX-wiecznej Anglii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lukrecja dnia Pon 13:22, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoannaS
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z Falenicy
|
Wysłany: Wto 7:53, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to mnie tylko utwierdziłaś w zamiarze trzymania się daleko od tego „dzieła".
Autorka nie tylko przerobiła Darcy'ego na prymitywnego chama ale i nie oszczędziła jego ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wilma
1 tys. funtów rocznie
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pią 22:55, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Napewno tego nie przeczytam.I pomyśleć ze takie głupoty wypisuje autorka Ptaków ciernistych krzewów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|