|
Forum o Dumie i Uprzedzeniu www.dumaiuprzedzenie.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy czytaliście lub oglądaliście "Zmierzch" lub coś o nim słyszałyście |
Tak |
|
57% |
[ 4 ] |
Nie |
|
42% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
aakpkasiaaakp
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 17:23, 26 Paź 2009 Temat postu: Saga "Zmierzch" |
|
|
czy czytała lub oglądała któraś z was Zmierzch?
Jeśli tak to jak wam się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JoannaS
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z Falenicy
|
Wysłany: Wto 10:09, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 19:26, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja czytałam pierwsze trzy części sagi, z czego moją ulubioną jest druga, czyli "Księżyc w nowiu". Chociaż Meyer nie jest pisarką wyjątkowo wybitną (albo przekład był tak fatalny), ale mimo wszystko jej sposób pisania jest bardzo prosty i naturalny, przy czym wciąga. Na niekorzyść tych książek działa szum medialny, który się w okół nich wytworzył i może dlatego teraz hasło "Zmierzch" jest trochę odpychające. Ale ja polecam, fajna saga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kala
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Lublina
|
Wysłany: Pon 1:04, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam tylko pierwszą część Sagi, na resztę dopiero czekam (wśród moich znajomych Saga Zmierzchu to towar bardzo deficytowy, a mnie samej też szkoda na to kasy, więc czekam cierpliwie na pozostałe części - może kiedyś rzucą je do biblioteki lub któraś z moich koleżanek pęknie i kupi ).
Sam "Zmierzch" nie był taki zły (a spodziewałam się najgorszego). Masz rację Lukrecjo - to, że wciąga, to główna zaleta tej książki. Gdzieś tak do połowy naprawdę jest nieźle, dopiero potem stężenie epitetów typu "marmurowe ciało", "miodowe spojrzenie" - oczywiście odnoszących się do boskiego Edwarda - staje się zbyt wysokie i książka robi się nudnawa i głupia (dodajmy jeszcze do tego Bellę, która niemal błaga Edwarda, aby ją ugryzł, litości!). Ale przeczytać można, od tego się tak szybko nie głupieje.
A co sądzicie o filmach? Widziałyście już tę drugą część, która jest właśnie w kinach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 18:00, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Co do filmów, obejrzałam "Zmierzch" i według mnie główną zaletą tego filmu jest Kristen Stewart, która jest naprawdę dobrą aktorką (i nie mówię tego tylko na podstawie "Zmierzchu" bo widziałam z nią już kilka filmów. Polecam "Ucieczkę w milczenie"). Robert Pattinson to tez dobry aktor, który sam w sobie według mnie jest niesamowicie przystojny i przyciągający, ale akurat nie w charakteryzacji Edwarda. Czasem mam wrażenie, że Edward - zarówno w filmie i książce - jest wyidealizowany aż tak, że śmieszy. Rozumiem, że taki był cel - stworzenie postaci, chłopaka, idealnej i połączenie go ze średnio ciekawą dziewczyną. Ta przesada wychodzi teraz bokami w postaci dziewczyn, które marzą o tym, by takiego Edwarda spotkać.
A mój kolega podsumował to bardzo dobrze: "Tylko kobieta mogła stworzyć takiego faceta". Coś w tym chyba jest, nie sądzicie? I to może nawet dobrze, bo która z nas chciałaby mieć na dłuższą metę kogoś tak nudnego i do bólu przewidywalnego jak Edward? No chyba tylko Bella
Co nie zmienia fakt, że z dwóch powodów wybieram się do kina na "New Moon". Pierwszy to już wspomniana wcześniej Kristen, na którą chętnie popatrzę, bo jestem przekonana, że jak zawsze wypadła dobrze, a drugi to fakt, że z całej sagi to NM jest moją ulubioną częścią i jestem ciekawa jak to zekranizowali. Słyszałam, że co prawda do książki się nie umywa, ale jest lepsza niż Twilight, więc jestem dobrej myśli, że się nie rozczaruję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna Bennet
1 tys. funtów rocznie
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 22:50, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że jestem wielką Sagi. Niestety oba filmy mnie zawiodły, po pierwsze gra głównych bohaterów niczym nie imponowała, po drugie kolorystyka w I cz. w drugiej się o dziwo poprawiła. Bohaterowie kontrastują ze sobą co bardzo mi się podobało, ale jestem TEAM JACOB.
Nie mogę powiedzieć, że Ed jest przewidywalny, jego charakter zmusza go do takiego zachowania, a nie innego. Co do innych bohaterów to najbardziej lubię Rose i Esme i oczywiście wilkołaki.
Na koniec tylko jedno spostrzeżenie stare jak świat: czytajcie ksiązki a dopiero później oglądajcie ekranizację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aakpkasiaaakp
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 0:17, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mi też ekranizację się tak średnio podobały
jak ktoś nie przeczytał książki i poszedł na film to ciężko było mu zrozumieć o co chodzi w filmie
Ale tak w ogóle to mi cała saga się bardzo podoba
jak się zacznie to nie można skończyć, przynajmniej tak było u mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeleine
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 11:51, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Byłam przedwczoraj na Zaćmieniu w kinie, poszłam tylko ze wzgledu na kolezanke, która jest fanką. Tzn ona jest gównie fanką mieśni Jackoba:) Załapałam jedynie podstawowe fakty, bo nie czytałam zadnej z ksiażek. I raczej nie zamierzam - nie moje klimaty. Film raczej słabiutki. A któraś z Was, która zna ksiazki, widziała juz Zacmienie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja
Moderator
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 21:06, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie oglądałam Zaćmienia (zresztą tak samo jak Księżyca z Nowiu), ale moja znajoma, która ogląda powiedziała mi, ze faktycznie był beznadziejny (obie czytałysmy książki) i że osoby, które nie czytały Sagi raczej mało się w nim połapią. I podobno było za dużo irytujących zbliżeń na pocałunki Edwarda i Belli, które zabierały za dużo czasu. Też tak sądzisz, Madeleine?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeleine
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 23:17, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Racja. Koleżanka starała mi sie tłumaczyc ,ale dopiero po przeczytaniu dziś streszczenia w Internecie troche wiecej z tego wszystkiego kumam. Taak, pocałunków było masę (ku radości trzynastolatek z teamu Edwarda) i ku rozpaczy fanek Jackoba:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arrowman
5 tys. funtów rocznie
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: mam wiedzieć.
|
Wysłany: Wto 17:34, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na prośbę autorki tematu:
Opinia:
Film dla typowych współczesnych nastolatków, dno nie tylko pod względem fabuły, czy "gry" "aktorów", ale i merytorycznym.
Jeśli jest w tym jakiekolwiek przesłanie, to nie chcę wiedzieć jakie.
Taki film, to jedna z "maszynek" w wielkiej fabryce idiotów, jakim jest współczesny Świat. Dystrybutor wykazał się niebywałą impertynencją wypuszczając ten film do kin, świeci ignorancją bardziej od tych świecących wampirków w tym... gniocie.
Cóż, pewnie nie świadczy, to o mnie dobrze, że poświęciłem opisowi tego filmu aż 5 min swojego życia, ale czego to się nie robi dla ostrzeżenia bliźnich przed tą plagą głupoty.
Potem policjanci w kryminale muszą się zajmować gwałtami nieletnich na nieletnich, zabójstwami nieletnich dokonanymi przez nieletnich itd. itp. Nie pisząc już o tym jak taki gniot może wpłynąć na bachora(nastolatka) kiedy ten ogląda film naćpany, albo po pijaku. Potem są zgłoszenia o "pogryzieniach" przez nastolatków. Tylko czekać kiedy dojdzie do tego, że taki "nastol" będzie robił tego typu rzeczy na trzeźwego.
Film jeżeli już, powinien być dostępny od 40 lat, biorąc jako poprawkę, fakt, że ponad połowa tego społeczeństwa zatrzymała się na poziomie takich "nastoli".
Chyba muszę się przenieść do armii, bo już zaczynam się tym przejmować, a to znaczy, że jest nie dobrze.
Ja w wieku kilkunastu lat interesowałem się mrówkami i "badaniami" nad nimi, oraz konstruowaniem różnych niepotrzebnych nikomu oprócz mnie urządzeń elektrycznych(biedne korki w domu). Dlaczego współczesne dzieciaki się takimi rzeczami nie zajmują?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|