Forum o Dumie i Uprzedzeniu

Miss Yvonne

Nie myślałam o nim nigdy w takiej kategorii Smile

. Zawsze uważałam, że był po prostu mało asertywny i wrażliwy...

JoannaS

Może użyłam za mocnego słowa. Ale jeśli mężczyzna bardziej polega na wrażeniu przyjaciela niż na własnych uczuciach i pozwala tak sobą kierować, to właśnie takie określenie przyszło mi do głowy.
Inna sprawa, że małżeństwo dwojga nieasertywnych może być interesujące. Tak jak powiedział pan Bennet: "Oboje jesteście tak ustępliwi, że nigdy nie podejmiecie żadnej decyzji, tak łatwowierni, że cała służba będzie was oszukiwać, i tak hojni, że zawsze będziecie żyć ponad stan."

Miss Yvonne

Ale i tak żadnego mężczyzny, na którego po prostu przyjaciel ma ogromny wpływ, nie nazwałabym mięczakiem Wink

.

Jamie Bennet

Jeśli chodź o pana Bingley to myślę że miał dużo wad tak samo jak zalet. Chyba największa wada to to że brakło mu asertywność, mężczyzna powinien być głową w domu a jego sobie jakąś w ten sposób nie mogę wyobrazić. Za ta jako przyjaciel był by fantastyczny. Smile

Lojalny zawsze gotowy do pomocy. Może nie było on idealny jako mąż ale na pewno jako przyjaciel tak Smile

JoannaS

Sympatyczna fujara. Tak go widzę.